Wiedza finansowa dzieci: rozsądnie z pieniędzmi od najmłodszych lat

Wiedzy finansowej nie da się zawrzeć w jednej formułce, którą wpoisz dziecku. Do kwestii zarządzania pieniędzmi, podobnie jak we wszystkich innych, dziecko podchodzi tak, jak nauczyło się od rodziców.
Tak, to prawda. Nawyki zakupowe Twojego malucha będą podobne do Twoich. 😉 Dlatego trzeba zwrócić uwagę na kilka drobiazgów, a o tym w dalszej części. Przeczytaj do końca, by pewnego dnia Twoje dziecko nie miało koszmarów z powodu debetu.

I aby jego jedynym długiem była moc uścisków i miłości, które musi zwrócić Tobie. 🥰

Wiedza finansowa to nie efekt dwudniowej edukacji – to proces nauki

Dla małych I dużych! Nie będziemy się przechwalać. Każdy z nas potrzebuje czasem przypomnienia, jak prawidłowo zarządzać pieniędzmi (najczęściej podczas świąt). 💸 Najważniejsze jest to, by mieć na uwadze, że nie istnieje taki okres, w którym nauczysz dziecko gospodarowania pieniędzmi. Wiedza finansowa to coś więcej. Każde Wasze wspólne zakupy, dawanie kieszonkowego czy dyskusja o kupnie nowej zabawki to okazja do nauki o odpowiedzialności finansowej.

Pieniądze nie rosną na drzewie

„Tylko wychodzą z magicznego pojemnika, kiedy mama włoży do środka jakąś kartę”.

A cóż innego może myśleć dziecko, jeśli mu nie wyjaśnisz. Praca – wypłata – kupowanie. To kolejność, którą dziecko musi znać. Pieniędze nie są czymś dostępnym zawsze i w nieograniczonych ilościach. Dzięki rozmowach o pracy i wypłacie Twoje dziecko nie tylko zdobędzie wiedzę na temat pieniędzy i sposobie ich zdobywania… Rozbudzisz jego wyobraźnię i sprawisz, że zacznie rozmyślać o zawodach, karierze i przyszłości!

Złotówka do złotówki – oszczędności!

Kiedy dziecko zacznie dostawać kieszonkowe, to właściwy czas, by poznało pojęcie oszczędności! Każde dziecko jest inne, więc stosunek malucha do pieniędzy może Cię zaskoczyć. Zaobserwuj, na co wydaje swoje kieszonkowe. Może u Twojego dziecka wiedza finansowa pojawi się naturalnie i nie będzie się mogło doczekać, aż uzbiera wystarczającą ilość pieniążków na jakąś nową zabawkę, książkę czy wyjście do kina. A może właśnie wyda wszystko na ukochane słodycze i zabawki podczas jednych zakupów. Wtedy poczuje skutki trwonienia pieniędzy. A wszyscy wiemy, że uczymy się na błędach! Oczywiście ma również Ciebie – żebyś mu pomogła dostrzec problem i pokazała lepszą drogę.

Pragnienia i potrzeby to nie to samo

Nowy plecak i zeszyty do szkoły to potrzeba. Nowa gra na PlayStation to pragnienie. Dziecko już wie, że chodzisz do pracy, abyście mieli pieniądze niezbędne do życia. Nadszedł czas na przypomnienie, że pieniądze nie rosną na drzewie i musicie mądrze wydawać to, co macie. W pierwszej kolejności na to, co jest niezbędne. A nowa gra może czekać. Dłużej lub krócej – w zależności od tego, na ile Twoje dziecko wykształciło nawyki oszczędzania. Ponadto kompromis jest zawsze dobrym rozwiązaniem! ⬇️

„Teraz nie mamy wystarczająco dużo pieniędzy, żeby kupić sprzęt na trening i nową grę. Bardziej potrzebujesz sprzętu, a grę możesz dostać na urodziny. Jeśli uzbierasz część pieniędzy wcześniej, ja ci dołożę i idziemy na zakupy!“

I to by było na tyle! Jeśli coś wydaje Ci się zbyt skomplikowane, by móc to włączyć do Waszej codziennej rutyny, uwierz Magicznym Pisarzom – wcale takie nie jest! Przecież jesteś rodzicem, możesz wszystko. Absolutnie wszystko! Wiedza finansowa to tylko jedna kropelka Twojej magii (z tryliona), która przyczyni się do tego, że Twoje dziecko wyrośnie na odpowiedzialną i niezależną osobę. 💫